o tym Jak zrezygnować z polisolokaty Rozmawiają Maciej Samcik, Hubert Moryson- Kowalski i Przemysław Iwańczyk
W rozmowie z redaktorem Przemysławem Iwańczykiem, redaktor Maciej Samcik oraz r. pr. Hubert Moryson-Kowalski informuje w jaki sposób można zrezygnować z polisolokaty, czym jest ten produkt oraz jakie ryzyko jest z nim związane. Ponadto w audycji został poruszony problem niesłusznie pobranych opłat likwidacyjnych w przypadku odstąpienia, czy też rozwiązania umowy. Rozmawiano również o sposobach odzyskania swoich należności.
W polisolokaty zainwestowało co najmniej kilkaset tysięcy, a być może nawet ponad milion osób. W tego typu produktach jest ulokowanych ponad 50 mld zł. Jednakże ten gatunek polisy nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem.
Klienci byli często dezinformowani przez przedstawicieli banków. Często nie wiedzieli, że w przypadku rezygnacji, byli zobowiązani do pokrycia opłaty likwidacyjnej, która stanowiła dużą część zgromadzonych środków. Polskie przepisy mają wymiar prokonsumencki. Większość spraw z tytułu niesłusznie pobranej opłaty likwidacyjnej kończą się sukcesem dla klienta. Sądy rozstrzygając te sprawy biorą pod uwagę wiele elementów m.in. okoliczności zawarcia samej umowy oraz jej skutki dla konsumenta.
UOKIK uznał opłatę likwidacyjną jako klauzulę abuzywną. Jest to jednak różnie interpretowane. Klienci w tego typu sporach są skazani na drogę sądową lub zawarcie ugody z towarzystwem.
Firmy ubezpieczeniowe celowo wypuszczają krótkie serie tego typu produktów, aby w przypadku zakwestionowania zapisów umów nie dotyczyły one znacznej części klientów. W tym celu umowy te często różnią się od siebie.
Pod linkiem mogą Państwo zapoznać się ze źródłowym materiałem z TOK FM
