Wzięcie kredytu to często konieczność – przy remoncie, zakupie auta, konsolidacji zadłużeń. Wydaje się, że to układ prosty: bank pożycza pieniądze, a my oddajemy je z ustalonymi kosztami. Mało kto jednak wie, że wiele umów kredytowych zawiera uchybienia, które mogą oznaczać dla kredytobiorcy coś bardzo korzystnego – prawo do zwrotu kosztów dzięki tzw. sankcji kredytu darmowego. Tylko czy rzeczywiście warto wdawać się w spór z bankiem? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Na czym polega sankcja kredytu darmowego?

Sankcja kredytu darmowego (SKD) to instytucja przewidziana w polskim prawie, która umożliwia konsumentowi spłatę zaciągniętego kredytu bez żadnych kosztów dodatkowych – pod warunkiem, że w umowa zawiera konkretne uchybienia. Co istotne, nie chodzi tu o subiektywne odczucia, ale o konkretne, określone w przepisach braki.

Typowe uchybienia to:

  • niepełna informacja o rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania (RRSO),
  • brak informacji o możliwości odstąpienia od umowy,
  • błędne wyliczenie całkowitej kwoty do zapłaty,
  • nieczytelna struktura kosztów.

Kiedy możesz skorzystać z sankcji?

Nie każda umowa kwalifikuje się do objęcia jej SKD Aby móc powołać się na sankcję kredytu darmowego, muszą być spełnione ściśle określone warunki:

  • kredyt musi być konsumencki (czyli do kwoty 255 550 zł),
  • został zawarty po 18 grudnia 2011 roku,
  • umowa musi zawierać co najmniej jedno poważne naruszenie przepisów,
  • wniosek o zastosowanie sankcji musi zostać złożony najpóźniej 12 miesięcy od całkowitej spłaty kredytu.

Jeśli te przesłanki są spełnione, można działać.

Co można zyskać?

Korzyści z zastosowania sankcji kredytu darmowego bywają zaskakująco duże. W grę wchodzi zwrot:

  • prowizji – często stanowiącej kilka tysięcy złotych,
  • odsetek – których suma zależy od okresu spłaty i wysokości oprocentowania,
  • ubezpieczeń i innych kosztów – o ile były one związane bezpośrednio z umową.

Przykład:

Kredyt: 40 000 zł na 60 miesięcy.
Całkowita spłacona kwota: 55 000 zł (odsetki + prowizja).
Po zastosowaniu SKD klient powinien zapłacić wyłącznie 40 000 zł. Nadpłata: 15 000 zł do odzyskania.

Banki nie grają fair – co warto wiedzieć?

Mimo że prawo w tej sprawie jest po stronie konsumenta, banki bardzo rzadko uznają sankcję dobrowolnie. W praktyce:

  • odrzucają wnioski automatycznie,
  • próbują zniechęcać klienta do dochodzenia roszczeń,
  • zasłaniają się „prawidłowo sporządzoną umową” – nawet jeśli zawiera oczywiste błędy.


Naocznym przykładem, na podstawie którego widać, że sektor bankowy ma świadomość wadliwości zawieranych Umów, jest fakt uznawania roszczeń konsumentów przez niektóre banki w sprawach, w których sądy zdecydowały się na zasięgnięcie opinii Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Banki stosują tego rodzaju wybieg proceduralny, by nie dopuścić do wydania korzystnego dla kredytobiorców wyroku TSUE, który w sposób jednoznaczny przesądziłby o skutkach wad umów kredytowych objętych sankcją.

W lipcu 2024 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia przesłał siedem pytań prejudycjalnych do TSUE w związku z pozwem przeciwko Santander Bank Polska. W celu uniknięcia niekorzystnego wyroku TSUE, jak wynika z medialnych doniesień bank uznał powództwo kredytobiorców. Sąd Rejonowy w Łodzi nie dał się jednak nabrać na wybieg banku i wskazał, że uznanie pozwu nie oznacza automatycznego umorzenia postępowania prejudycjalnego – dlatego sąd postanowił zaczekać na wyrok TSUE w sprawie C-566/24.

Sankcje kredytu darmowego – czy warto?

Oto kilka powodów, dla których warto rozważyć taki krok:

  • Zyskujesz realne pieniądze, które możesz przeznaczyć na inne cele – wakacje, spłatę innego długu, inwestycję.
  • Uczysz się korzystania z przysługujących Ci praw – stajesz się bardziej świadomym konsumentem.
  • Wysyłasz sygnał do rynku, że nie warto nadużywać zaufania klientów.

Kiedy może nie być warto?

Są jednak sytuacje, w których podjęcie walki może nie mieć większego sensu:

  • jeśli kwota kredytu była niewielka (np. 2–3 tys. zł),
  • jeśli umowa nie zawiera błędów, co zostanie potwierdzone w analizie,
  • jeśli klientowi zależy na szybkim zakończeniu tematu, bez formalności.

Nie każda sprawa to złoty interes – ale wiele z nich zdecydowanie tak.

Co trzeba zrobić krok po kroku?

Nie musisz być prawnikiem, by rozpocząć proces. Wystarczy:

  1. Zebrać dokumentację – umowę, aneksy, harmonogramy, potwierdzenia spłat.
  2. Zgłosić się do kancelarii prawnej specjalizującej się w SKD.
  3. Złożyć oficjalne żądanie do banku o uznanie sankcji kredytu darmowego.
  4. W razie odmowy – zdecydować, czy kierować sprawę do sądu.

Wielu klientów obawia się długotrwałego procesu, ale warto zaznaczyć, że część banków zgadza się na ugody, jeśli widzą, że po drugiej stronie stoi doświadczony pełnomocnik.

Czy każda kancelaria się tym zajmuje?

Nie. Sankcja kredytu darmowego to temat wymagający precyzyjnej analizy dokumentów i znajomości aktualnego orzecznictwa. Z tego powodu warto zaufać zespołom, które specjalizują się właśnie w takich sprawach. Rynek usług prawniczych zalewają obecnie oferty “kancelarii”, które oferują odkupienie Twojej wierzytelności, bądź współpracę jedynie w oparciu o opłatę od sukcesu. Tego rodzaju oferty kierowane są przez podmioty, które działają poza regulacjami Kodeksu etyki radców prawnych czy Kodeksu etyki adwokackiej i nie gwarantują profesjonalizmu. Unikaj przypadkowych firm obiecujących „pewne wygrane” bez wglądu w Twoją umowę – to zbyt poważna sprawa na ryzyko.

Sankcje kredytu darmowego – czy warto? Podsumowanie

Odpowiedź brzmi: tak, ale rozsądnie. Jeżeli spełniasz warunki, a analiza prawna potwierdza błędy w umowie, nie warto pozostawać biernym. Masz realną szansę na odzyskanie pieniędzy, które niesłusznie trafiły do banku. Proces może wymagać cierpliwości, ale gra toczy się często o kwoty, które realnie zmieniają domowy budżet.

Chcesz sprawdzić, czy Twoja umowa kwalifikuje się do SKD?

Nie musisz zgadywać – wystarczy, że przekażesz ją do analizy. Kancelaria HMK Legal specjalizuje się w odzyskiwaniu kosztów z tytułu sankcji kredytu darmowego. Przejrzą dokumenty, wskażą nieprawidłowości i poprowadzą sprawę od A do Z.

Sprawdź szczegóły: https://www.hmklegal.pl/praktyka/sankcja-kredytu-darmowego/